Przypomnijmy, że 22 marca w nocy spłonął całkowicie budynek mieszkalny w Łękawicy. Jak się okazało, w zgliszczach znaleziono zwłoki mężczyzny. Drugi mężczyzna, mieszkaniec domu i zarazem brat zmarłego, wydostał się na zewnątrz bez obrażeń. Sprawą zajęli się natychmiast śledczy.
Istnieją podejrzenia, że 25 latek celowo podpalił dom, w którym zginął jego 40-letni brat w wyniku zatrucia tlenkiem węgla. Wcześniej miało dojść do sprzeczki między nimi w czasie picia alkoholu. Mężczyzna trafił do aresztu. Śledztwo nadal trwa.
Czytaj także: Tragiczny pożar w Łękawicy