Anna Panek z Błonia świętuje 100. urodziny
Setne urodziny Pani Anny z Błonia stały się okazją do wspólnego świętowania, a także przywołania wspomnień z burzliwych czasów wojny.
Czas czytania ok. 2 min
Jak informuje Urząd Gminy Tarnów, z tej wyjątkowej okazji dostojną Jubilatkę odwiedzili m.in. wójt gminy Tarnów Grzegorz Kozioł, przekazując życzenia i kwiaty. Okolicznościowe słowa nadesłali również wojewoda małopolski i Premier RP.
Życie w cieniu wojny
Pani Anna większość życia przepracowała na roli, a w trudnych latach okupacji hitlerowskiej ukrywała się w ziemiankach, by uniknąć deportacji na roboty przymusowe. Dzięki pomocy ówczesnego sołtysa Błonia, który ostrzegał mieszkańców o nadchodzących obławach, udało jej się przetrwać. Jako młoda dziewczyna pracowała w Seminarium Duchownym w Błoniu, gdzie poznała ks. Romana Sitkę (dziś błogosławionego), wspominając go jako osobę niezwykle ciepłą i życzliwą.
Sekret długowieczności
Rodzina podkreśla, że Pani Anna zawdzięcza swe zdrowie i dobrą formę prostej, nieprzetworzonej diecie – chętnie wybierała produkty mleczne, rzadziej mięsne, używając miodu zamiast cukru. Zawsze unikała bezczynności, oddając się pracy nawet wtedy, gdy mogła odpoczywać. Choć kilka miesięcy temu uległa wypadkowi, wciąż zachowuje optymizm i pogodne usposobienie.
Rodzina i wsparcie najbliższych
Pani Anna ma dwoje dzieci – syna i córkę, doczekała się także dwojga wnucząt i czworga prawnucząt. Obecnie mieszka z córką, otoczona troską i ciepłem najbliższych, którzy z dumą obserwują, jak pogoda ducha Jubilatki nie gaśnie mimo upływu lat.