Tragiczny finał poszukiwań 36-latka
Tarnowska policja wraz z prokuraturą wyjaśniają przyczynę i okoliczności śmierci 36-letniego mieszkańca Żabna. Jego zwłoki zostały wyłowione wczoraj z akwenu wodnego w miejscowości Podlesie Dębowe.
O zaginięciu mężczyzny poinformowała policję 1 września rodzina. W wyniku zebranych dotychczas informacji ustalono, że 36-latek w sobotę wieczorem wyszedł z domu, nie kontaktując się od tego momentu z rodziną. Wiadomo, że gościł w jednym z lokali w Podlesiu. Kiedy w niedzielę nie wrócił do miejsca zamieszkania, zaniepokojona rodzina na własną rękę zaczęła go szukać.
Jednak po bezskutecznych działaniach, rodzice powiadomili o zaginięciu syna policjantów z komisariatu w Żabnie.
Ci wspólnie ze strażakami z Niecieczy, Żabna, Ilkowic i Niedomic podjęli akcję poszukiwawczą. Do zapadnięcia zmroku w poniedziałek przeczesano m.in. tereny leśne z okolicach akwenu wodnego w Podlesiu Dębowym. Wczoraj w związku z podejrzeniem utonięcia, o pomoc w szukaniu 36-latka policjanci poprosili płetwonurków. Od rana dno popularnego zalewu penetrowali nurkowie ze straży pożarnej. Około godziny 13:00 natknęli się oni na ciało poszukiwanego mężczyzny. Wówczas też na miejscu pojawiła się i pracowała grupa śledczych, zabezpieczająca ujawnione ślady kryminalistyczne.
Na podstawie wykonanych dotychczas czynności procesowych, wstępnie wykluczono udział osób trzecich w tragicznym zdarzeniu. Dokładną przyczynę śmierci mężczyzny ma wyjaśnić zarządzona w tym celu sekcja zwłok.